Kiedy dziadkowie puszczają dzieciom więcej bajek

Newsletter z dnia 21.08.2024

Dziś:

🚀 [Błyskawiczne aktualnoścI]: N U D A... 

💡👧🧒 [Inspiracja/(p)odpowiedź]: Co jeśli dziadkowie puszczają dzieciom więcej bajek niż my? I nic do nich nie trafia? Jak ich przekonać? 

ALE ZANIM NASTĄPI N U D A, TO…

BARDZO dziękuję za wypełnianie moich ankiet 💖 A jeśli jeszcze tego nie zrobiła(e)ś, to krótkie wyjaśnienie:

Piszę nową książkę i chcę pomóc w zawiłym, ekranowym temacie. Moim marzeniem jest, żeby więcej rodziców uniknęło wielu wyzwań z ekranami w życiu ich dzieci, zamiast mierzyć się z nimi zbyt szybko. 

Aby ten projekt jak najlepiej odpowiadał na potrzeby rodziców, potrzebuję TWOJEJ POMOCY. Proszę o anonimowe wypełnienie odpowiedniej ankiety, która odpowiada aktualnemu wiekowi Twojego dziecka. Ankieta zajmuje mniej niż 6 minut i większość pytań jest otwarta. 

Jeśli masz więcej niż jedno dziecko w różnych przedziałach wiekowych objętych ankietami i jesteś w stanie wypełnić obydwie ankiety, byłoby to dla mnie nieocenione wsparcie! Dziękuję za Twój czas i zaangażowanie!

🙏 ANKIETA DLA RODZICÓW DZIECI W WIEKU 0-3 LATA 👶

🙏 ANKIETA DLA RODZICÓW DZIECI W WIEKU 3-6 LAT 🧒

🎁 🎁 W ramach podziękowania na końcu ankiety znajdziesz link do PDF z 3 wskazówkami odnośnie ekranów w życiu małych dzieci. Możesz także zapisać się na listę oczekujących lub beta czytelników - linki znajdziesz na końcu ankiety. 


Podcast (60 min)

🥱 NIECH SIĘ NUDA W KOŃCU UDA!

W umiarkowanej ilości nuda jest dobra! A czym w ogóle nuda jest? I co daje dziecku?

Moja rozmowa z Mają na YouTube da Ci sporo do myślenia 😉


Wiadomość, która do mnie dotarła: 

A co jeśli babcia jest głucha na moje prośby o niewłączanie ekranów dziecku? Ciągle mi mówi, że przesadzam i że przecież sama oglądałam bajki, a teraz dziecku zabraniam. Kiedy córka jest u niej na kilka dni, to wiem, że ogląda bajki codziennie i pewnie nawet około dwóch godzin. Kiedy wraca do domu, to robi dzikie awantury, chcąc bajki. 

⬇️⬇️⬇️

Pierwszą część mojej odpowiedzi, czyli jak najlepiej rozmawiać z dziadkami o tym temacie, zamieściłam w newsletterze tydzień temu. Jeśli nie chce Ci się szukać w skrzynce, znajdziesz to także tutaj: https://corobickiedydziecko.pl/newsletter-z-dnia-14-08-2024/

A teraz ciąga dalszy: 

💡DLACZEGO ROZMOWA SIĘ NIE UDAŁA? 💡

Mocno wierzę w moc rozmowy, jeśli obie strony prawdziwie otworzą się na siebie. A często autentyczne słuchanie tylko przez jedną stronę, spowoduje zmianę w tej stronie wysłuchanej. 

Jeśli nie wychodzą nam rozmowy na temat ekranów dla dzieci z naszymi rodzicami i oni dalej chcą tych bajek puszczać więcej, to zastanówmy się na spokojnie, czemu to sie nie udało. 

🤔 Czy były dobre warunki na rozmowę? 

🤔 Czy autentycznie wsłuchała(e)m się w potrzeby rodziców czy tylko forsowała(e)m swoje racje? 

🤔 Czy było spokojnie czy emocje wzięły górę? 

🤔 Czy obie strony dały sobie czas na refleksję po rozmowie? 

I czy na pewno się nie udało? 

Bo czasami rozmowa wydaje się być nieudana, a jednak nasze słowa potem kiełkują. Czasami (a właściwie często) trzeba czasu, aby zobaczyć, czy sytuacja się nie zmieniła. 

💡DRUGA SZANSA?💡

Po analizie z poprzedniego punktu można spróbować jeszcze raz porozmawiać. Nie zapominajmy też o listach. Czasami łatwiej na piśmie zebrać swoje myśli. Ma się też więcej czasu na przetrawienie treści. Choć to nie jest dla każdego. Nie wszyscy lubią pisać i nie wszyscy lubią dostawać takie wiadomości. Czasami może to paradoksalnie pogorszyć sytuację. 

💡KIEDY RZECZYWIŚCIE ROZMOWY NIC NIE DAJĄ 💡

Niestety, czasami mimo naszych najszczerszych chęci nie uda się dogadać. Powiedzmy, że mamy konkretną strategię ekranową i prosiliśmy dziadków o przestrzeganie jej, ale nieskutecznie. Na przykład babcia dalej puszcza dużo więcej bajek naszemu dziecku, pozwala mu oglądać przy jedzeniu albo zgadza się na bajki, które według nas dziecko nie powinno oglądać. 

I tu jest bardzo ważna prawda do zaakceptowania: NA SIŁĘ NIKOGO NIE ZMIENIMY ANI NIE PRZEKONAMY. Zmienić możemy tylko siebie i to na siebie mamy największy wpływ. ZMIENIAJMY WIĘC TO, CO ZMIENIĆ MOŻEMY. 

Trzeba po prostu wybrać drogę: czy ograniczanie ekranów dla naszego dziecka jest dla nas na tyle ważne, że stawiamy granice dziadkom czy też przymykamy oko albo szukamy rozwiązań pomiędzy? A rozwiązań tutaj jest tyle, ile sytuacji i rodzin. Ważne, aby ich szukać, a nie tkwić ciągle w niezmiennym układzie, który nas denerwuje i drenuje z energii. 

💡AKCEPTACJA RZECZYWISTOŚCI💡

Jeśli po zastanowieniu stwierdzisz, że dziadkowie to świetni kompani wnuków i bynajmniej nie chcesz z powodu ekranów ograniczać wzajemnego kontaktu, to zaakceptuj rzeczywistość. 

Może babcia rzeczywiście pozwala dziecku zawsze oglądać bajki godzinę zamiast 30 minut. Co zaszkodzi dziecku bardziej? Te 30 minut więcej bajki czy nasza złość i napięta atmosfera? 

Poszukaj też tego, co możesz zmienić ze swojej strony. 

Może powiedz babci, że to akceptujesz, ale mają to być tylko te bajki, które Ty wskażesz. Pójdźcie na ustępstwo z obu stron. 

A może ogranicz korzystanie przez dziecko z ekranów tylko do tego czasu, który spędza z dziadkami? 

💡STAWIANIE GRANICE  💡

Czyli coś, z czym wiele osób ma spory kłopot. Trudne jest stawianie granic dzieciom, ale rodzicom czy teściom... to dopiero wyzwanie! 

I to wyzwanie trzeba będzie podjąć niejeden raz. Jeśli dziadkowie rażąco nie stosują się do tego, jak my chcesz wprowadzić dzieci w ekranowy świat i nie pomagają rozmowy, to może trzeba podjąć poważniejsze kroki. 

Na przykład jeśli babcia opiekuje się wnukiem na co dzień i puszcza mu dużo bajek, nie słuchając próśb, to albo się na to godzisz, albo szukasz przedszkola, niani lub innej opieki. Czasami pomaga wypisanie plusów i minusów różnego rodzaju opieki. Bo idealnych rozwiązań nie ma. W każdym przedszkolu będzie też coś, co nie będzie odpowiadać. Pytanie, co jest dla Ciebie najważniejsze i co możesz zaakceptować, a co nie. 

A kiedy jesteś u dziadków i oni chcą dać dziecku telefon, to reaguj i staraj się na spokojnie, z szacunkiem i stanowczo postawić granice, np.: „Nie chcę, żebyś puszczał Antkowi teraz bajkę. Przyszliśmy w odwiedziny." 

Im więcej w nas będzie pewności, tym szybciej dziadkowie podążą i mniej będą oponować 😉 

Być może to nie same ekrany są jakimś problemem, tylko kwestia stawiania granic rodzicom i teściom oraz zmierzenie się z ich emocjami, niezadowoleniem, opiniami. A zakładam, że tak może być. Fajnie by było, gdyby wszyscy nas po prostu słuchali i robili tak, jak chcemy... Tylko nie na tym polega stawianie granic 😉

******

Chcesz zadać swoje pytanie? Napisz do mnie lub podeślij anonimowo tutaj. 


Trzymaj się ciepło!

Justyna

P.S. Możesz baaaaardzo wesprzeć mnie i moją działalność 🙏

📩 odpisać na tę wiadomość lub dodać mnie do listy kontaktów, żebym nie wpadała do spamu
🔄 polecić i przesłać ten newsletter dalej w świat
☕ postawić mi wirtualną kawę

Dzięki! Mocno wierzę, że każda akcja wspierająca promowanie rodzicielstwa RIE wywołuje uśmiech jakiegoś dziecka na świecie 👧👦

I NIE ZAPOMINAJ, że możesz wysłać mi anonimową wiadomość, o czym chcesz przeczytać w kolejnych newsletterach.

0
A Ty co o tym myślisz? Dodaj komentarz ;)x
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram