Newsletter z dnia 30.11.2023



Przed Tobą newsletter, który co tydzień wpada do skrzynek rodziców, którzy chcą, aby w ich relacjach z dziećmi było po prostu lżej😊

Dziś przygotowałam dla Ciebie:

✨ Ogromną prośbę o poświęcenie mi 5 minut na ważną dla mnie ankietę.

✨ Zapowiedź Mini-Wersji Adwentowego Kalendarza dla odbiorców tego newslettera

✨ Inspirację: co robić, kiedy dziecko nie chce się ubierać (i co zrobić, aby ubieranie trwało krócej niż spacer 😂)

Przypominam także tutaj krótko, że dziś kończy się promocja na nagrania webinarów i e-book. Jeśli jeszcze chcesz coś złapać -20%, to wskakuj tutaj.

 

Proszę pomóż ❤️

Będę szczera. Średnio raz na tydzień mam ochotę rzucić tę działalność. Uwielbiam pomagać rodzicom i sprawiać, by było rodzinom łatwiej na co dzień, ale aspekty techniczne, formalne i promocyjne czasami mnie przerastają

Pewnego razu podczas większego kryzysu pożaliłam się dobrej znajomej, że chyba rezygnuję i zamykam bloga. A ona szczerze zaprotestowała, żebym tego absolutnie nie robiła, bo ona korzysta regularnie z moich treści i bardzo jej pomagają… Bardzo mnie wtedy zaskoczyła, bo do tej pory NIGDY mi o tym nie mówiła…

Wiem – to normalne. Ja też czasami czerpię od kogoś wiedzę, a zapominam mu podziękować komentarzem czy mailem.

Jednak bez tej informacji zwrotnej bardzo trudno działać. Poświęć proszę 5 minut swojego cennego czasu na wypełnienie mojej anonimowej ankiety. Tylko tak dowiem się, co robię dobrze, a co mogę poprawić, aby jak najlepiej Tobie pomagać.

BĘDZIE TO DLA MNIE NAJCENNIEJSZY ZNAK, że tu jesteś i mnie wspierasz ❤️

Już od grudnia

🔔 Mini-wersja Kalendarza Adwentowego

Grudzień od zawsze kojarzył mi się z zabieganiem i sprzątaniem. Też tak masz?

Pamiętam, że będąc w podstawówce, nie mogłam cały grudzień spotkać się po szkole z koleżanką, bo… musiała wysprzątać kredens przed świętami i kilka innych rzeczy.

W naszym domu nie robimy generalnych porządków przed Bożym Narodzeniem, ale i tak co roku łapię się w pewnym momencie na myśli, że to znowu jest nie tak, jak bym chciała... Bo znowu w grudniowej pogoni nie poszłam na Roraty albo nie wysłałam kartek na spokojnie z dziećmi, tylko sama na ostatnią chwilę.

I myślę sobie, że rodzi się Bóg i "Maleńka Miłość w żłobie śpi" (ktoś zna tę pastorałkę?), a my w tym grudniowym biegu tak często jesteśmy bliżej złości, frustracji, zmęczenia i akurat miłość oraz relację dość mocno zaniedbujemy.

Dzieje się tak dlatego, że sprawy pilne często wypierają te ważne. I jeśli tych ważnych dla nas spraw nie zaplanujemy, to zawsze będzie coś pilniejszego...

Jak już może wiesz, bo pisałam o tym tutaj, od kilku lat chcę mieć kalendarz adwentowy, który wspiera relacje. Wiem, że w tym roku nie uda mi się go jeszcze zrobić w formie materialnej, ale postanowiłam stworzyć swoją MINI WERSJĘ NA ADWENTOWE PRZYGOTOWANIE. A ponieważ chcę zrobić to dla siebie, to zrobię to i dla Ciebie. 

W grudniu cotygodniowy newsletter wysyłać będę w niedziele. I będzie on zawierał dodatkową sekcję "Rodzi się Bóg. Wzrasta Relacja." To będą drobne inspiracje na lepsze przygotowanie do Bożego Narodzenia wraz z dziećmi - tak, aby wzrastała wiara i relacja.


Brak współpracy

❄️❄️❄️ Zima, zima - ubierz się!

Gdybym miała wybrać jedną, najcenniejszą wskazówkę, co zrobić, aby usprawnić proces ubierania się, wybrałabym akceptację emocji dziecka. 

Kiedy małe dziecko protestuje przeciwko ubieraniu się i nie chce czegoś założyć, to oczywiście, że możemy być podirytowani taką reakcją. Jednak bazowanie na tej irytacji nie pomoże ani nam ani dziecku. 

A kiedy zakorzenimy w sobie głębokie przekonanie, że uczucia dziecka są zawsze prawdziwe i ok (także złość, niechęć, niezadowolenie z powodu ubierania), to akceptacja tych emocji podczas codziennych mini-wyzwań będzie przychodzić z większą łatwością. 

Im szybciej ja dostrzegę, co przeżywa dziecko i znajdę w sobie "OK" dla tego, tym większa szansa na zachowanie spokoju i cierpliwości. A to drugi najważniejszy element układanki, żeby przetrwać zakładanie stosika ubrań bez naruszania relacji i niepotrzebnych nerwów.

Akceptacja emocji nie oznacza ulegania dziecku ani szukania rozwiązań na siłę, aby dziecko było zadowolone. 

Oznacza pokazanie maluchowi, że go widzimy i dostrzegamy, także w jego smutku czy złości, przy jednoczesnym wsparciu w ubraniu tego, co ubrać należy. I taka empatyczna, spokojna reakcja zazwyczaj zmniejsza opór dziecka. 

  • Tak, widzę, że nie chcesz założyć kurtki. Ja też nie mogę doczekać się wiosny. 
  • Dzisiaj Cię trochę denerwuje zakładanie czapki i szalika. Szkoda, że jest tak zimno na zewnątrz.

 Więcej konkretnych wskazówek znajdziesz tutaj. 


Zainspiruj się...

👉 Blog: Co robić, kiedy dziecko nie chce się ubierać (10 min)

A tu pełny wpis z wszystkimi wskazówkami ode mnie. 


Trzymaj się ciepło!

Justyna

P.S. Możesz baaaaardzo wesprzeć mnie i moją działalność 🙏

📩 odpisać na tę wiadomość lub dodać mnie do listy kontaktów, żebym nie wpadała do spamu
🔄 polecić i przesłać ten newsletter dalej w świat
☕ postawić mi wirtualną kawę

Dzięki! Mocno wierzę, że każda akcja wspierająca promowanie rodzicielstwa RIE wywołuje uśmiech jakiegoś dziecka na świecie 👧👦

I NIE ZAPOMINAJ, że możesz wysłać mi anonimową wiadomość, o czym chcesz przeczytać w kolejnych newsletterach.

Logo Co robić kiedy dziecko...
COPYRIGHT © 2024. WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE.
0
A Ty co o tym myślisz? Dodaj komentarz ;)x
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram