Kiedy dziecko żąda włączenia bajki...

Newsletter z dnia 24.06.2024

Dziś wyjątkowo newsletter we wtorek, a w nim:

😉 Kapkę prywaty

🚀 Błyskawiczne aktualności: ostatnia przed jesienią obniżka ceny książki 'Twoje dziecko MOŻE bawić się SAMO' oraz 2 zaproszenia 

✨ Inspiracja/(p)odpowiedź: 👧🧒 JA CHCĘ BAJKĘ!! WŁĄCZ MI JĄ!!! 

OD PRYWATY ZACZYNAMY

Życie, a szczególnie życie z dziećmi — to ciągła żonglerka. Dlatego trochę ostatnio nie ogarnęłam regularnego pisania. Moje kulisy (czyli bostonka u dziecka, czas zmian na tryb wakacyjny, uraz stopy bliskiej osoby i moje duże zmęczenie) wymagały zaopiekowania.  

Piszę to, bo chcę być autentyczna. Czasami też mocno nie ogarniam 😉 I z tego powodu przedłużam teraz promocję na książkę, bo ta informacja popłynęła do was zbyt późno.

Promocja

Niech zabawa trwa 😊 Bo Twoje dziecko MOŻE bawić się SAMO!


Samodzielna zabawa wymaga przede wszystkim zmiany mentalnej w nastawieniu opiekunów. Jak długo zajmuje się tym tematem i pracuję z rodzicami, tym bardziej to dostrzegam.

Dużo zależy od tego, czy ktoś zaufa swojemu dziecku, że ono potrafi bawić się samo. W książce też poświęcam temu dużo uwagi, a potem wkładam do rąk narzędzia, komunikaty, sposoby reakcji, które będą was wspierać.

Dzieci cudownie bawią się same i każde dziecko da się tego nauczyć.

🚫 Nie poprzez kary, nagrody, ignorowanie, zmuszanie i presję…

🌱 Ale poprzez łagodne stawianie granic, obustronną współpracę, szczerą komunikację, zaufanie w kompetencje dziecka i akceptację jego emocji.

Sprawdź sam(a)


ZAPROSZENIE NR 1: LIVE INSTAGRAM: "MAMO! TATO! UWIERZ WE MNIE!"

W czwartek o 9:00 z Karoliną pogadamy o tym, jak wiele zmienia nastawienie rodziców i jakie niesamowite rzeczy potrafią się wydarzyć, kiedy rodzice uwierzą, że dziecko:

✅ potrafi (i chce) współpracować,
✅ potrafi zasnąć samo lub przespać noc bez pobudek,
✅ potrafi bawić się samodzielnie,
✅ potrafi zaakceptować stawiane granice,
✅ potrafi poradzić sobie z wieloma emocjami i sytuacjami.

Zaufanie w to, że małe dzieci są bardzo kompetentne, to pierwszy krok do WIELKICH zmian

Wskakuj w czwartek o 9:00 tutaj: https://www.instagram.com/corobickiedydziecko/


ZAPROSZENIE NR 2: Świadoma Mama

We wtorek, 2 lipca, będę miała ponownie przyjemność być prelegentką podczas bezpłatnych webinarów dla młodych rodziców. 

Opowiem o tym, jak zmieniać pieluszkę, by nie było to koszmarem i jak budować przy tym relację z maluszkiem👶🩲 

Zapisz się lub podaj dalej innym, świeżo-upieczonym rodzicom: 
web.swiadomamama.pl/slasklato1


DZIĘKUJĘ!

Powebinarowo ogromnie dziękuję za waszą obecność w zeszły wtorek i za wypełnienie krótkiej ankiety. Daliście mi tonę motywacji do dalszych działań. I podsunęliście też pomysły, jak jeszcze ulepszyć kolejne edycje. 

Stąd też w inspiracjach macie podpowiedź, co robić, kiedy dziecko ciągle prosi o ekran / nie przestaje / żąda / złości się. 

Dla mnie pewne rzeczy są już naturalne, że zapomniałam o tym konkretnie przykładzie na webinarze. Następnym razem na pewno się pojawi 🙂 


WIADOMOŚĆ z ankiety:

Nie wiem, jak radzić sobie, gdy dziecko bardzo protestuje, gdy nie chcę mu włączyć bajki. 

Kilka myśli ode mnie (choć trudno streścić to w krótkiej odpowiedzi): 

UŁATWMY SOBIE ŻYCIE ZAWCZASU

🎯 UŁATWMY SOBIE ŻYCIE ZAWCZASU — CODZIENNE DZIAŁANIA W TLE

💡 Po pierwsze, to normalne, że dzieci tak reagują.

Moja 3-latka po powrocie od babci, która czasami pozwala jej oglądać zdjęcia na telefonie, żąda tego ode mnie, a na odmowę reaguje złością i płaczem. Dzieci szybko przyzwyczajają się, ale to działa w dwie strony

Jeśli nawet dziecko miało do tej pory codziennie bajkę, ale rodzic z pewnością postawi granice i zmieni to, to dziecko też szybko to zaakceptuje. Jeśli jednak rodzic jest niepewny, ugnie się lub wyleje złość na dziecko, to będzie to trwało dłużej. 

Dzieci są emocjonalne i mocno żyją tym, co chcą w danym momencie. Podkreślam to, ponieważ my często generujemy niepotrzebne napięcie, stresując się, że to z naszym dzieckiem 'coś jest nie tak / złości się za bardzo'. 

💥 EMOCJE DZIECKA - jak się z nimi masz? 

Zakładam, że jest Ci z nimi tak trudno, jak większości społeczeństwa... 

Zazwyczaj dziecięcy płacz i złość wywołują albo gorączkowe próby załagodzenia sytuacji albo srogość i nerwy rodziców. Nie lubimy, kiedy dzieci przeżywają silne emocje. Chcielibyśmy, żeby mieć magiczny sposób na to, by tak odmawiać dziecku, aby ono tych emocji nie miało... 

Jeśli szukasz u mnie takiego sposobu, to niestety nie znajdziesz tego tutaj. Ja uczę oswajać emocje, bo one są DOBRE i ZDROWE. 

I to jest też temat na webinar... Ale póki nie jest gotowy, zerknij na ten wpis na blogu: Nie tłum emocji, akceptuj je. 

💡 Dlatego przygotuj się na emocje

Oswojenie dziecięcych emocji i ćwiczenie swojego spokoju w ich obliczu, to najlepsze, co możesz zrobić dla siebie i dziecka. Jeśli się nastawimy zawczasu, że dziecko będzie niezadowolone z powodu odmowy włączenia bajki, to łatwiej nam to zaakceptować i dać mu prawo do wyrażenia swoich emocji. 

A jak w nas będzie pełna, autentyczna zgoda na tę złość i krzyk, to... to potrwa krócej! Naprawdę to tak działa! Dziecko nie musi inwestować energii w to, żeby nam pokazać, jak bardzo tę bajkę chce i jak bardzo jest o to złe. 

💡 Obmyśl i spisz swoją strategię oraz opowiedz o niej dziecku 

To naprawdę pomaga, jeśli masz jasną i klarowną strategię w swojej głowie. To daje pewność. Jeśli na przykład nie chcesz puszczać dziecku bajki rano przed śniadaniem (a do tej pory tak było), to wpisz to najpierw w swoją strategię. Poszukaj pewności co do tej decyzji. 

Potem koniecznie POINFORMUJ o tym dziecko. Nie próbuj go przekonać, że to jest dla niego dobre i prosić o jego zgodę. Ty jesteś rodzicem i liderem: robisz to, co jest dla niego dobre, ale z szacunku go o tym informujesz. 

💡 O stawianiu granic możesz posłuchać w tym krótkim odcinku podcastu mojego i Asi Bzdzion.

PRZEŻYJMY JAKOŚ KRYZYS

🎯 PRZEŻYJMY JAKOŚ KRYZYS — DZIAŁANIA W DANYM MOMENCIE

💡To teraz spróbujmy po kolei. 

Dziecko prosi o ekran, a my tego dnia nie chcemy włączać bajki (bo np. rano już oglądało). 

- Mamo, chcę oglądać Psi Patrol. 
- Aha, słyszę. Rano oglądałeś już jeden odcinek i na dzisiaj wystarczy. 
- Ale ja chcę jeszcze jeden! Krótki odcinek, proszę, proszę! 
- Widzę kochanie, że chętnie byś coś jeszcze obejrzał. Bajki mocno wciągają. W nadmiarze nie są jednak dobre dla Ciebie i Twojego rozwoju. Dzisiaj nie włączę Ci więcej bajek. 

💡 Ważny jest ton głosu i postawa rodzica. 

✅ Nie prosisz dziecka o zgodę. 

✅ Nie przekonujesz do swoich argumentów. 

✅ Z wewnętrzną pewnością i stanowczością informujesz o tym, że bajki więcej dziś nie będzie. 

I ta pewność nie oznacza surowości i złości. Wyobraź sobie, że jesteś po stronie dziecka, jesteś w jego zespole i stawiasz granicę dla jego dobra. 

💥 Uruchamiają się EMOCJE dziecka

- Ale ja chcę oglądać! Teraz! Masz mi ją włączyć!  - dziecko zaczyna płakać, krzyczeć, może rzuca się na ziemię i kopie nogami. 

I możesz nic nie mówić, tylko po prostu być gdzieś obok dziecka i pozwolić mu te emocje przeżyć

Akceptacja emocji jest zdrowa i to najlepsze, co możemy zrobić dla dziecka: pozwolić mu się wyzłościć i wypłakać. Nie uciszać, nie tulić na siłę, nie denerwować się na nie. Po prostu być i dać mu znać, że to ok, co ono teraz czuje. 

💡 A jeśli czujesz potrzebę powiedzenia czegoś, to powiedz np.:

Wow! Tak bardzo chciałeś oglądać tę bajkę.

Jestem obok, jeśli będziesz mnie potrzebować.

Tak trudno czasami jest człowiekowi, kiedy słyszy 'nie'. Jestem obok, gdybyś chciał się przytulić.

💥 A jeśli dziecko jest agresywne i próbuje w złości Cię uderzyć, to nie czas na kazania. To czas na krótki komunikat. 

Powiedz stanowczo, ale nie surowo Nie pozwolę Ci mnie uderzyć i przytrzymaj mu rękę albo się odsuń. Dziecko nie jest w 'logicznym' miejscu, bo emocje wzięły nad nim górę, więc rozmowę o tym lepiej przełożyć na później. 

💡I po prostu akceptuj emocje, staraj się zachować spokój i utrzymuj granicę: nie włączaj bajki. 

Widzę, że jest Ci teraz bardzo trudno. Jestem obok, gdybyś chciał się przytulić. Nie pozwolę Ci mnie uderzać. Będę Ci trzymać rączki, dopóki próbujesz to zrobić.

💡 I taki bunt może trwać dobrych kilkadziesiąt minut. I to też normalne!

I wiem, że to dezorganizuje życie... Przeżywałam to wiele razy. Ale to właśnie jest życie z małymi dziećmi. I tak najlepiej wesprzesz swoje dziecko. 

A im więcej w nas pewności, tym szybciej i łagodniej dzieci zaakceptują takie postawienie granic. 

******

Najlepszą formą zaopiekowania każdego pytania jest tak naprawdę dłuższa rozmowa. Ale mam nadzieję, że tych kilka krótkich myśli już trochę pomoże ❤️

A na dłuższą rozmowę możesz umówić się poprzez ten link. Zapraszam ❤️

Chcesz zadać swoje pytanie? Napisz do mnie lub podeślij anonimowo tutaj. 


Trzymaj się ciepło!

Justyna

P.S. Możesz baaaaardzo wesprzeć mnie i moją działalność 🙏

📩 odpisać na tę wiadomość lub dodać mnie do listy kontaktów, żebym nie wpadała do spamu
🔄 polecić i przesłać ten newsletter dalej w świat
☕ postawić mi wirtualną kawę

Dzięki! Mocno wierzę, że każda akcja wspierająca promowanie rodzicielstwa RIE wywołuje uśmiech jakiegoś dziecka na świecie 👧👦

I NIE ZAPOMINAJ, że możesz wysłać mi anonimową wiadomość, o czym chcesz przeczytać w kolejnych newsletterach.

0
A Ty co o tym myślisz? Dodaj komentarz ;)x
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram