Co robić, kiedy dziecko...? - (P)odpowiedzi inspirowane nurtem RIE

Newsletter z dnia 18.09.2024

Bardzo ciężko mi teraz pracować, myśleć i skupić się, mając przed oczami tyle obrazów ludzkich tragedii. Ogromnie współczuję wszystkim dotkniętym stratami w aktualnej powodzi. 

Sama mieszkam też we Wrocławiu i czekamy na rozwój wydarzeń w najbliższych dniach. Na razie najbardziej przeraża mnie wysoki poziom fake newsów i wszechobecnej paniki. Kiedy emocje nie są odpowiednio zaopiekowane, to tak łatwo nakręcić się w strachu i lęku... Wiele osób tutaj nie przepracowało jeszcze powodzi z 1997 i strach aż czuć w powietrzu.  

Dlatego też dziś w newsletterze skupię się na emocjach dzieci i postaram się podsunąć inspirację, na ile sama aktualnie potrafię. 

I to nie jest inspiracja tylko dla osób dotkniętych aktualną powodzią. Każda rodzina jest dotknięta swoją tragedią, z przeszłości czy teraźniejszości: wypadkiem, śmiercią, chorobą, niepełnosprawnością, nałogiem czy innymi trudnościami. A dzieci potrzebują rozmowy o tym. 


🔹KIEDY DZIECKO PYTA, TO POTRZEBUJE WIEDZIEĆ.

Dzieci wiedzą doskonale, że dzieje się coś niepokojącego. Nie żyją w próżni, nawet jeśli bardzo staramy się ich ochronić przed pewnymi tematami. 

Jak pisałam w poniedziałkowym poście, jestem ogromną zwolenniczką szczerości.
 Nigdy nie mówię dzieciom ‘jesteś za mały’ na jakikolwiek temat. Unikanie trudnych tematów, jak powódź, śmierć i wojna, może paradoksalnie przyczyniać się do zwiększenia dziecięcego lęku.

Dzieci czują nasz niepokój i dyskomfort. Słyszą strzępy rozmów na około. Widzą działania na terenach zagrożonych. A jeśli dodatkowo my nie chcemy z nimi o tym rozmawiać, to dzieci myślą "to musi być STRASZNE, skoro rodzic boi sie o tym rozmawiać".

Dzieci bardzo potrzebują też cierpliwości i rozmowy, aby poukładać to sobie w głowie. Często zadają wielokrotnie to samo pytanie albo chcą, żeby im znowu coś opowiedzieć. 

Bardzo zachęcam do rozmowy z dziećmi. Oczywiście, że trzeba używać odpowiednich słów i nie straszyć. Ale tak jak piszę - brak rozmowy też wzmacnia strach i nie jest dobrym rozwiązaniem. 


🔹JAK ROZMAWIAĆ Z DZIEĆMI O POWODZI? I innych trudnych tematach... 

Prostym językiem i cierpliwie - nawet jeśli będzie wymagało to wielu powtórzeń. Nie chodzi o to, że dzieci nie słuchają za pierwszym razem. Chodzi o to, że potrzebują sobie utrwalić tę wiedzę w głowie. 

Oczywiście mniej powiemy 3-latkowi, a dużo więcej 6- czy 8-latkowi. Ja mam zasadę, że odpowiadam na te pytania, które zadają. Staram się nie mówić więcej niż to, o co pytają. 8-latka zadaje znacznie więcej pytań niż młodsze rodzeństwo. 

Pamiętaj, że dzieciom trzeba wyjaśnić nawet najprostsze terminy, jak 'powódź' / 'fala powodziowa' / 'dopływy' / 'wały', etc. 

Być może pomocny będzie dla Ciebie ten wpis z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. 


🔹PRZYGOTUJ SIE NA ROZCZAROWANIA I TRUDNE ZACHOWANIA

Dzieci żyją tu i teraz. Ciągle rozwijają umiejętność empatii, ale w wieku kilku lat naprawdę trudno oczekiwać od nich wyrozumiałości dla sytuacji. Odwołany trening piłkarski czy urodziny kolegi ze względu na zagrożenie będzie dla dziecka większą tragedią niż to, że jacyś obcy ludzie stracili domy i cały majątek. 

A im więcej w nas akceptacji dla tych wszystkich emocji dzieci: smutku, żalu, złości - tym szybciej dziecko to przepracuje we wspierającej atmosferze. 

Nie zawstydzajmy dziecka, że czuje się tak jak się czuje, a inni mają gorzej. 

O emocjach i tym, dlaczego tak ważna jest akceptacja KAŻDEJ EMOCJI, pisałam więcej tutaj. 

I NIE ZAPOMINAJMY: tam, gdzie jest dużo silnych emocji (a takimi niewątpliwie są lęk, rozczarowanie, obawa, niepewność), jest też wiele trudnych zachowań. 

I dzieci nie robią tego, żeby nam dopiec i utrudnić życie. Po prostu radzą sobie z tym wszystkim dużo gorzej niż my. 

Dbajcie zatem mocno o siebie i dzieci w tych dniach. Odpuśćcie to, co można i postarajcie się zaopiekować emocje. 

******

Chcesz zadać swoje pytanie? Napisz do mnie lub podeślij anonimowo tutaj. 


Trzymaj się ciepło!

Justyna

P.S. Możesz baaaaardzo wesprzeć mnie i moją działalność 🙏

📩 odpisać na tę wiadomość lub dodać mnie do listy kontaktów, żebym nie wpadała do spamu
🔄 polecić i przesłać ten newsletter dalej w świat
☕ postawić mi wirtualną kawę

Dzięki! Mocno wierzę, że każda akcja wspierająca promowanie rodzicielstwa RIE wywołuje uśmiech jakiegoś dziecka na świecie 👧👦

I NIE ZAPOMINAJ, że możesz wysłać mi anonimową wiadomość, o czym chcesz przeczytać w kolejnych newsletterach.

0
A Ty co o tym myślisz? Dodaj komentarz ;)x
linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram