Bycie rodzicem to dla mnie wieczne stanie przed różnymi pytaniami: co robić, jak się zachować, co powiedzieć, jak zareagować? Dzieci potrafią zapędzić w kozi róg swoimi zachowaniami i słowami. 🙂
Niestety rodzicielstwa nie da się sprowadzić do magicznego przepisu typu „Użyj tych słów oraz spójrz w taki sposób i w mig masz problem z głowy”. To, co sprawdza się u jednych, nie zadziała u drugich. Ale jest wiele badań i sprawdzonych empirycznie obserwacji, które pokazują, jak budować silną relację z dzieckiem od samego początku – relację opartą na wzajemnym szacunku, wspieraniu indywidualnego rozwoju, rozumieniu emocji (zarówno dziecka, jak i rodzica) oraz stawianiu granic.
Na co dzień inspiruję się podejściem RIE, w którym kształcę się od kilku lat. Dodatkowo czerpię z teorii Self-Reg Stuarta Shankera oraz prac takich autorytetów jak Janet Lansbury, Jesper Juul, Adele Faber & Elaine Mazlish, Daniel Siegel & Tina Payne Bryson, Susan Stiffelman, czy Alfie Kohn. Wszystko to pomaga mi w tworzeniu odpowiedzi na rodzicielskie wyzwania, które – choć uniwersalne w swoich podstawach – zawsze staram się dopasować do indywidualnej sytuacji.